Stalą po zębach
Po dwóch przegranych spotkaniach u siebie Iskra udała się na pierwszy wyjazdowy mecz tego sezonu. Kierunek Szczecin, gdzie czekała ich niełatwa rozgrywka ze Stalą. Białogardzki beniaminek liczył na dobry rezultat, a pierwsze kilkadziesiąt minut sobotniej konfrontacji wskazywało, że nie jest to liczenie na wyrost. Piłkarze z Białogardu posiadali przewagę, tworzyli groźne dla szczecinian sytuacje, strzelili nawet gola (Michał Wysocki), jednak sędzia dopatrzył się przewinienia, co wzbudziło spore kontrowersje w ekipie gości. W 30 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Damian Klowan strzelił mocno zza pola karnego, a piłka przełamując palce golkipera Iskry wpadła do siatki. 2 minuty później Stal prowadziła już 2:0. Damian Pończocha nieudanie wybił futbolówkę, która trafiła pod nogi Marcina Storka. Prezent bez skrupułów został wykorzystany. To były jedyne okazje Stali do przerwy. W drugiej połowie Iskra starała się odmienić losy meczu, przeprowadzała kolejne ataki, niestety, bez skutku. Nie pomogła nawet czerwona kartka dla gospodarzy. W przekroju całego spotkania białogardzianie strzelali na bramkę rywali blisko 20 razy. Stal strzałów w kierunku bramki Iskry oddała 4 razy mniej, ale to wystarczyło. To trzecia porażka z rzędu beniaminka z Białogardu.
III kolejka IV ligi, 30 sierpnia 2014STAL SZCZECIN - SKRA Białogard 2:0 (2:0)
2:0 - Marcin Storek (32)
Stal: Szpakowski - Bakun, Kronkowski, Kijewski, Parys - Bartczak, Storek (45' Ceglarek), Czyżewski, Tyrtyshnyy - Mikulski (45' Witczak), Klowan
Iskra: Pończocha - Suchocki, Wysocki, Pokuciński, Pietrzela - Lewandowski, Szczepański, Kosmala (63' Koziński), Przybysz, Jackiewicz, Łaniucha (75' Wesołowski)